„Okiem Agenta”
Art.1 napisany przez Bartłomieja Zaręba
Bardzo często spotykamy się z sytuacjami, kiedy pewna osoba mówi jedno do nas a drugie poza naszymi plecami. Czy to normalne?
Jako rodzic macie pełne prawo troszcząc się o swoją pociechę prosić o jasny przekaz na temat jej rozwoju zarówno piłkarskiego, fizycznego jak i mentalnego. I niezależnie do kogo się zwrócicie – czy do trenera, dyrektora, prezesa, psychologa czy trenera mentalnego każdy z nich ma obowiązek przedstawić sytuację i przekazać wszystkie niezbędne informacje wam jako prawnym opiekunom nieletnich.
Zdarzają się jednak sytuacje kiedy, celowo lub nie, jesteście wprowadzani w błąd poprzez fałszywy przekaz.
Zdarza się, że poproszona o wydanie opinii i przedstawienie raportu osoba przekazuje wam informacje rozbieżne do tych, które przekazuje swoim zwierzchnikom w klubie, o czym wy nie możecie wiedzieć i najczęściej dowiadujecie się po czasie.
Czy poczucie rozgoryczenia, frustracji i bezradności jest tym, czego można wówczas uniknąć?
Biznes jest brutalny i bardzo mało jest w nim osób szczerych, uczciwych i lojalnych. Społeczeństwo, w większości, zatraciło się już w pogoni za własnymi korzyściami i zaprzestało cenić to, co kiedyś było wizytówką każdego szanującego się człowieka. To jednak tak naprawdę niewiele zmienia w naszej sytuacji. Dlaczego?
Wiele osób mówiło, mówi i będzie mówić na nasz temat źle lub będzie składać przeciw nam fałszywe świadectwo i często dowiemy się o tym dopiero po fakcie. Pamiętajmy jednak, że prawdą nie jest to co ktoś mówi tylko to, co my sami robimy.
Pracując sumiennie i wspierając się szczerymi, lojalnymi i uczciwymi fachowcami w każdej dziedzinie życia jesteśmy w stanie, zachowując swoją tożsamość, podążać obraną ścieżką wbrew „szczekającym psom”, ponieważ naszym celem jest to, aby „karawana jechała dalej”.
Niech zatem nie zmienia się to, co my robimy tylko to, co inni o nas mówią.
Pewien kolega, wytrawny polityk powiedział mi kiedyś: nie ważne jak mówią, ważne żeby mówili.
Moje motto brzmi jednak inaczej: wilki nie przejmują się tym, co o nich sądzą barany.
Warto ciężko i sumiennie pracować i dawać z siebie wszystko wbrew tym, którzy chcą nam zaszkodzić. Pamiętajmy bowiem, że nie robimy tego dla nich tylko dla siebie, aby mieć pełną świadomość, że zrobiliśmy wszystko co w naszej mocy, aby osiągnąć sukces. A jak nie jeden to drugi zauważy nasz wysiłek i zostanie on doceniony gdyż praca, prędzej czy później, się obroni. Jeśli się poddamy to przegramy i właśnie o to chodzi tym, którzy są w stosunku do nas, dwulicowi. Jeśli odpuścimy poniesiemy klęskę podobnie jak wówczas, gdy damy się sprowokować.
Ubierz więc mosiężną zbroję, weź miecz i tarczę i walcz o swoje marzenia nie zważając na okoliczności. To one mają się zmienić a nie to, co Ty robisz!
Art.2 napisany przez Bartłomieja Zaręba
Wielu ekscytując się tym, że ten czy tamten zawodnik był, jest lub będzie na testach w tym czy innym zespole (klubie lub akademii) zapomina o istocie zagadnienia – sensie odbywania testów piłkarskich.
Najtrudniejszą rzeczą jest wybrać odpowiedni zespół do odbycia tych testów. Dlaczego? Jest wiele czynników, na które należy zwracać uwagę przy wyborze miejsca odbycia testów, o czym dokładnie opowiem na szkoleniu online w dniu 10.02.2024 r., a każdy z tych czynników ma znaczenie.
Doradzić zawodnikowi odbycie testów lub rekomendować zawodnika do klubu / akademii nie jest wcale trudno. Kiedy ktoś ma wyrobione, sprawdzone nazwisko i opinię osoby znającej się na swojej pracy to taka rekomendacja z reguły otwiera drzwi.
Najtrudniej jest wybrać taki zespół, aby testy nie były stratą czasu i pieniędzy tylko aby po pierwsze zawodnik był poważnie potraktowany, a po drugie aby przy ocenie i potencjalnym transferze istniało duże prawdopodobieństwo, że zawodnik będzie się tam rozwijał i miał szansę na regularną grę.
Często można przeczytać czy usłyszeć krytykę wobec osób podejmujących decyzje transferowe, że nie trafiły z transferem. Ale to nie jest tak, że nie trafiła jedna czy trzy osoby, tylko to była porażka całego sztabu osób od skautów, przez zawodnika, rodziców, agentów, doradców, trenerów, analityków aż po dyrektora i prezesa.
Nigdy nie zalecam pośpiechu przy podejmowaniu decyzji o ewentualnych testach czy transferze, gdyż wszystko należy odpowiednio przemyśleć. Nie na każde zaproszenie z klubu należy odpowiadać pozytywnie przyjmując je, podobnie jak nie zawsze rady osób trzecich są tym, czego wy lub wasze dziecko, akurat w danym momencie, potrzebujecie.
Ponadto stanowczo odradzam „zwiedzanie” klubów i akademii ponieważ wasze dziecko to nie jest cyrk obwoźny – testy winny być odbyte w 2-3 klubach chętnych do działania przy ewentualnym pozytywnym ich przejściu. A same testy powinny, w mojej subiektywnej opinii, trwać minimum 3-4 dni, najlepiej 7-10, a optymalnie 2 tygodnie, aby zawodnik i trenerzy mieli czas do wyrobienia sobie opinii. Nie znam bowiem nikogo, kto po 2 treningach jest w stanie obiektywnie i szczerze ocenić zawodnika. Praca nad transferem, a wcześniej testami, to żmudny i czasochłonny proces i nie przyspieszysz go, albowiem zrobisz tym krzywdę swojemu dziecku. Dlatego działaj odważnie, odpowiednio wcześniej ale z głową, rozsądnie i w wyważony sposób.